[wywiad] Kiedy przydaje się doradca podatkowy firmie ecommerce?

Magdalena (prowadzi firmę w Hiszpanii przez internet) – prowadzenie mojej firmy od zawsze wiązało się ze współpracą z biurem rachunkowym. Zdecydowałam się na firmę właśnie w tym kraju ponieważ mój partner jest Hiszpanem i chciał wrócić do swojego kraju. Z racji na specyfikę mojego zawody, który mogę wykonywać w dowolnym miejscu świata – nie był to dla mnie problem.

Okazało się jednak, że kwestie takie jak założenie firmy w Hiszpanii, prowadzenie księgowości, prawidłowo naliczony podatek dochodowy w Hiszpanii, to wszystko wymagało pomocy specjalistów znających się na rzeczy. Choć mój ukochany jest Hiszpanem to jednak kwestie takie jak podatek dochodowy w Hiszpanii, czy wszelkiego typu inne zagadnienia księgowe wolałam omawiać z kimś kto mówi po polsku, abym miała pewność, że dobrze wszystko rozumiem. Na szczęście udało mi się znaleźć biuro specjalizujące się w obsłudze firmy założonych w Hiszpanii, ale mających polskich właścicieli. To ich doradztwo podatkowe (https://biuroksiegowewhiszpanii.pl/) sprawiło, że moja firma bardzo dobrze sobie radzi i na polskim i na hiszpańskim rynku.

 

Władysław (prowadzi przedsiębiorstwo budowlane i sklep internetowy) moja firma działa na rynku już ponad 35 lat, zaczynałem jeszcze za czasów komuny. Potem były złote lata 90, a teraz prowadzenie biznesu znacznie się ustabilizowało. Najciekawszy był czas lat 90, wtedy wszystko stało na głowie, ale też dużo było wolno. Teraz każdy ruch jest bardziej kontrolowany, trzeba też solidnie dbać o wszystkie księgi i dokumenty. W moim przypadku doradca podatkowy pomógł mi znaleźć takie ulgi i odliczenia, które w znaczący sposób obniżyły podatki mojej firmy. Tak jak mówiłem, prowadzę firmę już długo, zawsze rozliczała nas księgowa, która jest z nami od początku. Potem ona poszła na emeryturę, a ja szukałem nowej księgowej. Moja wnuczka zasugerowała, że jej zdaniem możemy płacić mniejsze podatki, ale trzeba się w tym zorientować. Poszukałem, więc ludzi, którzy zajmują się takim doradztwem i okazało się, że faktycznie – podatki mogą być dla mojej firmy znacznie niższe. Pani Jadzia była dobrym pracownikiem, ale widać, że od jakiegoś czasu już nie orientowała się w tych sprawach.

 

Helena (prowadzi działalność usługową ecommerce): mnie doradca podatkowy przydał się, gdy urząd skarbowy kazał mi zapłacić ponad 20 000 złoty podatku od czynności cywilnoprawnych. Sytuacja wyglądała tak, że kupiłam budynek i działkę pod działalność firmy. Budynek był w strasznym stanie, a działka za miastem, zapłaciłam niewiele, zwłaszcza że kupowałam to od kuzynki. Po czterech latach dostałam od Urzędu Skarbowego nakaz płatności na kwotę 20 000 zł, bo rzeczoznawca wycenił moją nieruchomość o wiele wyżej. Poszłam więc do doradcy podatkowego, bo to był pierwszy obok prawnika pomysł na jaki wpadłam. Doradca wytłumaczył mi, że powinnam była zapłacić podatek w wyższej wysokości – takiej jak faktyczna rynkowa cena nieruchomości. A teraz miałam też uregulować czteroletnie odsetki od tej kwoty. Wszystko skończyło się skargą do Sądu Administracyjnego, które zmniejszył znacząco tą sumę, ale stresu było przy tym bardzo dużo.